Zgodnie z zasadą: dobra koleżanka to grubsza koleżanka – dajemy tym, których nie lubimy czekoladę i słodycze. Współczesna forma trucizny. Jedzenie, które nie zawiera cukru, syropu glukozowego i nie daj boże ma krótki termin przydatności do spożycia urasta w dzisiejszych czasach do rangi świętego grala. Są sklepy z jedzeniem, do których wchodzę i jedyne co mogę w nich kupić do jedzenia to flipsy.
https://www.youtube.com/watch?v=6uaWekLrilY
„Fatty liver – developed in 3 weeks. “
Żeby nie było: jestem kimś kto potrafi zjeść pół litra lodów za jednym posiedzeniem – (hail Grycan!), tabliczkę czekolady na raz itp. itd. Chodzi o to, że chcę wiedzieć kiedy jem cukier a kiedy jem jedzenie. W dzisiejszych czasach i sklepach jem cukier we wszystkim – maltodekstryna w herbacie, glukoza w wędlinie, syrop glukozowo-frutkozowy we wszystkich sokach na półce oprócz pomidorowego i bobofruta.
Jedzenie jest sztuką. A jesteś tym co jesz 🙂
Pozdrawiam wszystkich chorych na wrzody i zapalenie żołądka, jelito wrażliwe i trzymam za nich kciuki, żeby po zmianie diety na nieprzetworzoną, niskocukrową i nieskowęglowodanową – ale nie niskotłuszczową! – wreszcie poczuli się lepiej – been there, done that! Niestety rekonwalescencja po latach lub nawet dziesięcioleciach jedzenie trucizn trwa. Ale da się!
Rzepa!
W każdym razie jest to warzywo podróżniczo-przygodowe i było z nami na kajakach.