Chleb bez gluta (za to z ziarnem)

Wszystko dla mojego bezgluta, więc spróbujmy upiec chleb. Pierwszy chleb w życiu, więc czemu by nie porwać się od razu na bezglutenowy? Przepis z The Great British Bake Off series 4. Gumę ksantanową udało mi się dostać w Marks&Spencer’s, więc nie było wymówki.

Mąki  miksowałam sama, proporcje zaczerpnęłam stąd, wybierając wariant:
6 parts rice flour
2 parts potato flour
1 part tapioca flour
czyli w tym wypadku – 300 g ryżowej, 100 g ziemniaczanej, 50 g tapioki + 2 łyżki gumy (która niemiłosiernie śmierdzi, ale na szczęście drożdże przebijają ją intensywnością (ba, piekarnik pachniał drożdżami jeszcze tydzień po wypieku).IMG_8716IMG_8712IMG_8723

Robotę zrobił za nas mikser (o dziwo przepis sugerował ubijaczkę (balloon whisk), a nie hak (dough hook). Nie było też potem żadnego ugniatania. Ciasto lepkie i niezbyt zborne. Miałam wrażenie, że pomijam jakiś krok. Albo za krótko miksowałam?
IMG_8725IMG_8734IMG_8735

Rosnąć miało godzinę – nie podwoiło w tym czasie swojej objętości. Na dobre zaczęło rosnąć dopiero w piekarniku. Wyszło nieco… górzyste.

IMG_8752   IMG_8759

Mimo wydłużenia czasu pieczenia wyszedł zakalec. Będziemy próbowali efekt doskonalić, ale najważniejsze, że grupa docelowa zadowolona.
IMG_8772