Po niby udanym ale niezbyt smacznym risotto z boczkiem zabrałam się za coś co wydało mi się dużo lepszą kompozycją smakową. Ryż a do tego seler z mlekiem, szafranem i szynką.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/seler/risotto_z_selerem/przepis.html
Dużo masła. Dobry ser i reszta składników. Zdobycie szafranu było trudne i mam wątpliwości czy rzeczywiście jest niezbędny do smaku, może lepiej użyć szczypty kurkumy? W każdym razie postanowiłam zaszaleć i kupić najdroższą przyprawę świata (podobno).
Wyszło pysznie. Więcej zdjęć nie ma bo się zjadło ;(.