Bezglutenowe święta cz. 3

Raz na 3 lata gotuję bigos. Przepis jest prosty: nie dodaję kiełbasy :P. Kapusta musi być upiornie kwaśna a wszystko rozgotowane i przegryzione tak, że mięso znika. Nie, nie dodaję wina. To jakieś romańskie barbarzyństwo na polskim bigosie 😛 Pierwszy raz w życiu całkiem sama robiłam też barszcz: Barszcz u nas robi się z reguły…