saying (unicorn) fudge off to the old job

W ramach pożegnań z ludźmi ze starej pracy wypada im zanieść jakieś ciasto. Ale że nie chciało mi się piec i miałam ochotę zrobić im na koniec mindfucka – zmajstrowałam unicorn fudge wg przepisu Cupcake Jemmy. Deser bezglutenowy, bo to praktycznie sam cukier i tłuszcz – w sam raz na bloga o diecie i zdrowym…

Risotto z selerem

Po niby udanym ale niezbyt smacznym risotto z boczkiem zabrałam się za coś co wydało mi się dużo lepszą kompozycją smakową. Ryż a do tego seler z mlekiem, szafranem i szynką.

Dlaczego nie robi się karmelu w czasie deszczu

Miało być pięknie, gluten-free & fancy. Przepis zwycięzcy 3 serii Great British Bake Off, Johna Whaite’a. Bezglutenowość zapewniały zmielone orzechy laskowe zamiast mąki (następnym razem się tak nie sfrajerzę, żeby kupić nieblanszowane – obranie 300 g orzechów zajęło mi jakieś 3 godziny:/). Ciasto (zignorujmy lej po bombie), ganache i przygotowane do karmelizowania orzechy Caramel hazelnut…

Super power smoothie dyniowe

Nowy rok nowe wyzwania! Jak jeść zdrowo jeżdżąc do pracy? Wstając o nieludzkich porach – czyli np. o 6 i spędzając 2h dziennie w podróży. Jednym z etapów jest śniadanie, które można zjeść w pociągu. Jestem leniwa, gryzienie odpada, z chlebem jak wiadomo problem – koszty – zostaje koktajl. Czyli popularne hipsterskie smoothie. Z przepisami…

Chleb bez gluta (za to z ziarnem)

Wszystko dla mojego bezgluta, więc spróbujmy upiec chleb. Pierwszy chleb w życiu, więc czemu by nie porwać się od razu na bezglutenowy? Przepis z The Great British Bake Off series 4. Gumę ksantanową udało mi się dostać w Marks&Spencer’s, więc nie było wymówki. Mąki  miksowałam sama, proporcje zaczerpnęłam stąd, wybierając wariant: 6 parts rice flour…

Risotto z boczkiem i cukinią

Postanowiłam zrobić prawdziwe risotto. Użyć białego wina, octu balsamicznego i wszystkich tych dodatków, które powodują, że jedzenie jest eleganckie i wytrawne. O ile od dawna jestem fanką ryżu arborio, to zapach wina w jedzeniu mnie jakoś odrzuca. Mam też ostatnio obrzydzenie do boczku i wędzonki ogólnie. Więc mimo poświęcenia kupy czasu i uczucia nie będzie…

Indyk z orzeszkami ziemnymi

Dzisiejszy obiad powstał tak jak większość poprzednich – z głodu, niedożywienia i wrażenia, że nie przeżyję kolejnej podróży po klatce schodowej, na której unosi się zapach pieczonego w głębokim czosnku prawie świątecznego mięsiwa.

Masala Chai – delhijskie lato w grudniu

Żyjecie rozdarci: coś by się wypiło, ale że człowiek stary, dzień roboczy, to przecież nie będzie sam w domu się alkoholizował. I to jest pewnie błąd, ale nikt tu nikogo do picia namawiał nie będzie. To znaczy będzie, ale do picia herbaty. Z cukrem (sic!) i śmietanką ( o la boga).

Papryczki Padrón

Podróże kształcą. Jeśli nie jedzie się na all inclusive do getta turystycznego w Egipcie oddzielonego płotem. Tylko do znajomych studentów, którzy mieszkają w międzynarodowych mieszkaniach z przyjezdnymi z całej Europy. Z takich podróży przywozi się papryczki padron, galicyjski przysmak o orzechowym posmaku, smażony z czosnkiem i grubą solą. Papryczki są łagodne ale czasem trafi się…

Złote mleko z kurkumy

Składniki: Pół szklanki mleka kokosowego 1 łyżeczka kurkumy Pałka cynamonu (która potem zjadłam) 1/2 łyżeczki imbiru szczypta pieprzu 1/2 lub 1 łyżeczka oleju kokosowego 2 goździki Podgrzać. Na koniec: Łyżeczka miodu Kalorie: pierdyliard. A serio: a nie wcale nie aż tak – pół szklanki to tylko 200 kalorii. plus olej, to razem ze 300 😛…