Jogurt Klimeko z prawdziwą kulturą!

on

Kto raz posmakował tego jogurtu nie tknie żadnego innego! Jest też kefir z prawdziwymi bąbelkami tej samej firmy, masło, śmietana itp. Do dostania tylko w piotrze i pawle.

Jogurt z prawdziwą kulturą! Nie wiem jak to możliwe, że wszystkie dostępne jogurty w porównaniu z tym smakują po prostu jak mokrawa skarpeta zalatująca kwasem.

Na poparcie mogę tylko dodać, że zwykle kupuję pojemnik pół kilowy i zjadam go nie używając miodu, bo jest tak pyszny jak lody Grycan! Dorzucam za to rodzynki. Oraz to, że dziś widziałam w sklepie pana, który kupił 10 (!) butelek z kefirem i 2 pudełka jogurtu i w koszyku nie miał nic innego.

Minus: cena. Ale jak ze wszystkim – najwyraźniej tyle kosztuje prawdziwe jedzenie. A nie jedzenie z filmu skrzydełko czy nóżka.

Korzystając z okazji chciałam powiedzieć jak bardzo złe są jogurty, rzekomo zdrowe dla Twoich jelit marki Activia. To cudo zawiera: 24,2 g cukru w 200 g produktu (!!!) czyli ponad 12%!!!. Więc ustalmy, że nie jest to żaden zdrowy produkt tylko deser. Nie mam nic przeciwko deserom. Ale mam bardzo dużo przeciwko wmawianiu, że jemy zdrowo gdy tak naprawdę tak nie jest. Nie oszukujmy się i nie dajmy się oszukiwać.

Dodatkowo jestem całkowicie przeciwna dietom niskotłuszczowym. W celiakii jest problem z wchłanianiem różnych składników odżywczych, czasem głównie tych rozpuszczalnych w tłuszczach. Gdy omsknie nam się dieta, bo zjemy coś co zawiera (nie)śladowe ilości glutenu, robi się problem i trzeba ratować się suplementami, te znowu z założenia słabiej się wchłaniają niż witaminy naturalnie zawarte w jedzeniu. I mamy spiralę koszmaru rozregulowania diety, padamy ze zmęczenia a na koniec łapiemy infekcję i 2 tygodnie z życiorysu. Dowalanie sobie do tego diety niskotłuszczowej tylko pogarsza sytuację. A tłuszcz jest zdrowy. Złe są puste kalorie w postaci cukru.

http://www.klimeko.pl/produkty/jogurt-naturalny-9